Mecz rezerw przerwany w Gaju Małym!

Rezerwy Czarnych zainaugurowali mecz na wyjeździe, do pobliskiego Gaju Małego. Na miejscu czekała drużyna Zielonych. 

Mecz był z obu stron zacięty,obie strony groźnie atakowały bramkę. Gospodarze dwukrotnie wybijali piłkę sprzed linii bramkowej. Ale zarówno jak i w defensywie, tak w ofensywie radzili sobie dość solidnie. Na szczęście ratował nas albo sędzia liniowy, albo dobrze dysponowany w bramce Tobiasz Konieczny. Wynik do przerwy 0:0

Po przerwie atmosfera sie zaostrzyła na boisku, jak i poza nim. W 55min doszło do szarpaniny za boiskiem, co zaowocowało przyjazdem służb porządkowych. Goście aplikują nam bramkę na 1:0 za sprawą Marcina Kujona, po nietuzinkowym, precyzyjnym strzałem w długi róg bramki. Po dłuższej chwili doszło do spięcia pomiędzy zawodnikami z obu drużyn, a na boisku pojawiła sie... szklana butelka! Sędzia przerwał mecz na 10min. On, oraz zawodnicy Zielonych, proponowali kontynuowanie spotkania, jednak przedstawiciele Czarnych nie zgodzili się z obawy o własne zdrowie. 
Za sprawą WZPN, wynik został utrzymany taki, jaki był na boisku. Następny mecz z Matrotem Kąsinowo, o 11:00 we Wróblewie w niedziele.