Nieznaczna porażka w Konarzewie z Orkanem.
Czarni po bardzo wyrównanej walce, na ciężkim terenie ulega z Orkanem Konarzewo 1:0. Bramkę na wagę 3 punktów z rzutu wolnego zdobył Mateusz Bartkowiak.
Zabrakło w szeregach wróblewian pauzującego Krystiana Remisza, oraz kontuzjowanego Kornela i Bartłomieja Biedziaka. Za to do składu powrócił Marek Redlarski, oraz do pierwszej "11" wskoczył Karol Przybysz. Orkan bardzo często decydował się na strzały zza pola karnego, ale piłki trafiały prosto w koszyk Krzysztofa Anioła. W szeregach Czarnych zagrażał głównie Robert Antoszewski. W 60 minucie kontuzji nosa nabawił się Karol Przybysz, co spowodowało wymuszenie zmiany przez trenera Patryka Niewińskiego. Wynik spotkania odtworzył się w ostatnim kwadransie, gdzie rzut wolny wykorzystał Bartkowiak. Czarni desperacko chcieli wyrwać choć jeden punkt, ale niestety się nie udało.
Następny mecz Czarni Wróblewo rozegrają z ciężkim rywalem z powiatu, mianowicie Spartą Szamotuły. Na to spotkanie zapraszamy do Wróblewa w sobotę o 16:00.
zdjęcie: facebook Orkan Konarzewo
Komentarze