7:0 i nie ma Lipy !

Rezerwy Czarnych pokonały LKS Lipę 7:0. LKS Lipa miała nieprzerwaną passe 3 zwycięstw (m.in z Zielonymi Gaj Mały)

Gospodarze mieli dużo sytuacji. Już w 5minucie Mariusz Chojan miał wyborną sytuacje wychodząc sam na sam, ale strzelił ponad poprzeczką. Chwile później identyczna sytuacja, ale już za drugim razem nie pomylił się. Kwestia kilku minut to szturm na bramkę gości. Kolejno trafiali Gierczyński, Śmiglak oraz dwukrotnie Mateusz Bugaj. 

Po zmianie stron gra już nie toczyła się po myśli Czarnych II. Proste błędy w obronie oraz niepotrzebne straty owocowały tym, że Lipa mogła strzelić niejedną bramkę. Na szczęście później Sebastian Gierczyński po szarży prawą stroną pokonał bramkarza na 6:0 i zdobył drugą bramkę w meczu. Pod koniec spotkania swoją pierwszą bramkę w barwach Wróblewian, z rzutu wolnego zdobył nowy nabytek, Robert Górny. Goście kończyli mecz w "10" po drugiej żółtej kartce.